Zosia Osiecka miała trzy lata, gdy psycholog z fundacji Synapsis wykrył u niej autyzm. - Wtedy zaczęła się walka i poszukiwanie rozmaitych terapii. Była dogoterapia, hipoterapia i terapia z udziałem delfinów - mówi "Wprost" Piotr Osiecki. Ojciec sześcioletniej dziś Zosi jest członkiem założonej przez rodziców dzieci autystycznych fundacji Milowy Krok. - Każda terapia dawała pewien postęp. Po dziesięciu sesjach z delfinami widzieliśmy różnicę: córka zaczęła żywo reagować, śmiać się, coraz więcej mówić - opowiada Osiecki. Przełom nastąpił, gdy rodzice wykluczyli z diety dziewczynki gluten (zawarty w produktach mącznych) i kazeinę (składnik mleka).
Przeczytaj cały artykuł